Wyjście awaryjne – wirtualna prezentacja genetycznych wspomnień Ezio Auditore da Firenze z 2 stycznia 1500 roku, odtworzona przez jego potomka – Desmonda Milesa w 2012 roku przy pomocy Animusa 2.01.
Opis
Po ocknięciu się przez trafienie z arkebuza, Ezio ciągnięty jest przez dwóch najemników.
Przebieg
- Ezio: Basta! (Starczy!) Mogę iść.
- Najemnik: Uwaga! Nadchodzą! Wszyscy, wycofać się do willi!
- Ezio: Nie mogę tak walczyć. Walczcie ze mną!
Ezio woła o pomoc do najemników i razem z nimi zabija kilku żołnierzy Borgiów. Asasyn dociera do terenu przed Villa Auditore, gdzie widzi Claudię zmagającą się z atakującymi.
- Claudia: Ezio!
- Ezio: Wejdź do środka.
Ezio i Claudia dotarli do gabinetu Mario Auditore i skierowali się ku sanktuarium. Napotkali Paganino.
- Najemnik: Idźcie. Ja ich zatrzymam!
- Ezio: Stój! Zaczekaj na nas!
- Paganino: Myśleliśmy, że zginąłeś, ser Ezio.
- Ezio: Jeszcze nie.
- Paganino: Dokąd prowadzi to przejście?
- Ezio: Na północ, poza mury.
- Paganino: Dziwię się, że w ogóle istnieje.
Ezio zaczął zamykać drzwi do sanktuarium. Paganino przedostał się przez nie szybko.
- Paganino: Przepuśćcie mnie. Muszę iść z pomocą walczącym.
Ezio rygluje drzwi i schodzi z Claudią na dół, gdzie widzi dużą grupę mieszkańców Monteriggioni zebraną przed posągiem Altaïra Ibn-La'Ahada.
- Claudia: Prędzej, Ezio.
- Ezio: Gdzie matka? Nic jej nie jest?
- Maria: Jestem tutaj, Ezio.
- Ezio: Grazie a Dio. (Dzięki Bogu.)
- Claudia: Nie mogłyśmy uciec bez ciebie.
- Ezio: Czeka nas niebezpieczna droga. Opiekuj się matką.
Grupa przechodzi przez tunel za mury Monteriggioni.
- Claudia: Gdzie Mario? Myślałam, że będzie na nas czekał.
- Mężczyzna: Żołnierze Borgiów okrążają miasto!
- Ezio: Mario nie żyje. Musisz opuścić to miejsce. Zabierz matkę do Florencji.
Ezio zawołał do tłumu.
- Ezio: Dajcie mi konia.
- Claudia: Nie idziesz z nami? Dokąd jedziesz?
- Ezio: Do Rzymu.
- Maria: Idź, mój synu, zniszcz ich... ale pamiętaj, dla kogo walczą asasyni.
Ezio wsiadł na konia i pojechał w stronę Wiecznego Miasta. Zmęczenie i rany jednak dały wreszcie swój wyraz i Ezio w drodze stracił przytomność, spadając z konia.
Konkluzja
Ludność Monteriggioni i rodzina Ezia uratowała się ucieczką. Asasyn natomiast wyruszył do Rzymu, by pomścić śmierć Maria, lecz po drodze padł z wyczerpania i odniesionych ran. Znalazł go pewien mężczyzna i przetransportował do domu rzymianki Margherity.