Pokazując zdrajcom właściwą drogę – wspomnienie Connora Kenwaya z września 1780 roku, odtworzone w 2012 roku przez Desmonda Milesa w maszynie Animus 3.0.
Opis
Connor dostał od Benedicta Arnolda polecenie odeskortowania zapasów. Wypełnia je.
Przebieg
Connor spotkał się z żołnierzem.
- Connor: Generał Arnold przysłał mnie, abym wam towarzyszył.
- Żołnierz: Serio? Dobrze zatem, on tu rządzi.
Connor eskortuje żołnierzy.
- Żołnierz: Jakie to szczęście, że jesteś z nami. Bez ciebie na pewno nie zdołalibyśmy dostarczyć tych wszystkich skrzyń do obozu.
- Connor: Nie podobają ci się twoje rozkazy?
- Żołnierz: Żartujesz sobie? Stanowimy garnizon Westpoint i naszym zadaniem jest utrzymanie rejonu rzeki Hudson. To jest najważniejsze - nie ma co do tego żadnych wątpliwości - czemu więc odsyłamy połowę naszego prochu i amunicji?
- Connor: Dlaczego nie zapytasz o to generała Arnolda?
- Żołnierz: Zapytałem! Zagroził, że postawi mnie pod sądem wojennym pod zarzutem niesubordynacji i zdrady, dasz wiarę? Więc grzecznie wykonuję rozkazy, nawet te najgłupsze.
Connor dostarczył zapasy do pobliskiego obozu, a potem widzi, jak jeden z żołnierzy popycha innego szeregowca i ucieka.
- Żołnierz 1: Ach! Zdrajca ucieka! Ma trafić na ten statek! Łapać go!
- Żołnierz 2: Zawiśniesz za to!
Connor łapie uciekającego żołnierza.
- Żołnierz: To nie ja, przyjacielu. To nie ja jestem prawdziwym zdrajcą. Jeśli mnie puścisz, wyjawię ci, kto nim jest. Słuchaj, słuchaj. Po prostu odwróć się na kilka chwil i już nigdy więcej mnie nie zobaczysz. Nie chcę mieć już z tym nic wspólnego. Słuchaj, kolego. Wiem, że ty tylko wykonujesz rozkazy, ale tu nie wszystko jest takie, jakby się zdawało. Mówię prawdę. A może chcesz pieniędzy? Bo ja mam pieniądze. Ile weźmiesz za uwolnienie mnie?
- Connor: Zamilcz.
- Żołnierz: Dobra, dobra. Posłuchaj, mogę to wszystko naprawić. Daj mi tylko szansę, a dowiodę, że jestem prawdziwym patriotą. Zależy mi na tym kraju tak samo, jak innym, tylko daj mi możliwość, żeby to okazać!
- Kapitan: To ten zdrajca?
- Connor: We własnej osobie. Generał Arnold będzie miał dla was dalsze rozkazy.
- Kapitan: To dobrze. Zapraszamy panią na pokład! Hahahaha!
Konkluzja
Connor pomógł w przeniesieniu zapasów i złapał zdrajcę, którego odeskortował na pokład Vulture.