Wróg ujawniony – wirtualna prezentacja wspomnień genetycznych Arbaaza Mira z 1841 roku, odtworzona za pomocą Helixa przez analityka Abstergo Entertainment.
Opis[]
Arbaaz Mir kontynuował pościg w świątyni Isu w Amritsarze za Williamem Sleemanem.
Przebieg[]
- Arbaaz: Nie mogę czekać, aż platforma zjedzie na dół. Muszę dostać się na górę innym sposobem...
Arbaaz zaczął wspinać się po ścianach świątyni.
- Arbaaz: Trzeba zachować ostrożność, tu jest wysoko.
Pokonując pułapki w świątyni Prekursorów, Arbaaz dociera do Sleemana.
- William: Teraz trzeba się przekonać, czy ten diament jest źródłem mocy, której szukamy. To działa!
- Arbaaz: Masz coś, co należy do mnie, mój panie.
- William: Kolejny asasyn, jak mniemam. Sprowadziłeś swoich przyjaciół?
- Arbaaz: Setki, to miejsce należy już do nas, Sleeman. Oddaj mi mój klejnot... i tę szkatułkę.
- William: Nigdy!
Sleeman wystrzelił z pistoletu w kierunku Arbaaza, jednak nie trafił.
- Arbaaz: Coś ty zrobił?
- William: Niech cię szlag, asasynie!
- Arbaaz: Czas się wynosić...
Arbaaz uciekł z walącej się świątyni i czym prędzej spotkał się z Hamidem, który już na niego czekał.
- Arbaaz: Jak mnie znalazłeś?
- Hamid: Zwabił mnie hałas! Coś ty u licha zrobił? To miejsce było bezcenne!
- Arbaaz: To był wypadek, świątynia się zawaliła! Ale miałeś rację co do szkatułki, widziałem to, w kontakcie z Koh-i-noorem rozbłysła światłem i ujawniła mapę!
- Hamid: Mapę?
- Arbaaz: Afganistanu...
- Hamid: Ach, wszystko składa się w całość. Gdy ty byłeś na dole, ja śledziłem Burnesa. Zabrał kompanię ludzi do zamku Herat w Afganistanie. Szkatułka musiała wyjawić położenie kolejnych ruin Prekursorów. Ruszaj za nimi – odbierz im to, czego szukają, nim zdołają to ukryć. Nie chcemy, żeby tak cenne artefakty trafiły w ręce templariuszy.
Konkluzja[]
Arbaaz Mir opuścił świątynię Isu i wyruszył do Afganistanu.