Assassin's Creed Wiki
Advertisement
Assassin's Creed Wiki

Tylko na zaproszenie – wirtualna prezentacja genetycznych wspomnień Shaya Cormaca z lipca 1752 roku, odtworzona przez technika Abstergo Entertainment za pomocą Animusa.

Opis[]

Shay dostaje nowe zadanie od Achillesa – ma zabić wpływowego templariusza Lawrence'a Waszyngtona.

Przebieg[]

Shay i Liam O'Brien przybywają do siedziby gangu asasynów w Dolinie rzeki. Tam czekają na nich Hope Jensen, Achilles i Kesegowaase.

  • Hope: Templariusze pragną zrozumieć naturę tych artefaktów. Szpiedzy kontaktowali się z wieloma lekarzami i innymi uczonymi ludźmi w Nowym Jorku.
  • Kesegowaase: Rozpytywali też pośród różnych plemion Indian.
  • Liam: Tak, pokazują ten Manuskrypt na lewo i prawo, ale nikt nie umie odczytać dziwnego pisma ani zrozumieć rysunków. Zdobyliśmy jednak nazwisko.
  • Shay: Dowiedzieliśmy się, że to Lawrence Waszyngton wysłał Manuskrypt.
  • Achilles: Lawrence Waszyngton... Człowiek interesu, polityk w Wirginii, jak również wysoko postawiony templariusz.
  • Hope: Ach tak, słyszałam, że powrócił z Indii Zachodnich. Jeden z moich ludzi widział, jak jego majordomus odbierał dziwną paczkę.
  • Achilles: A zatem ta paczka zostanie mu wkrótce doręczona. Shay, sprawdź, co w niej jest i odszukaj Waszyngtona. A potem... dowiedz się, ile tylko zdołasz.
  • Liam: Przygotuje Morrigan.
By Invitation Only 1

Spotkanie asasynów

Liam i Shay powracają na Morrigan, a następnie ruszają odnaleźć statek. na którym znajduje się paczka Waszyngtona.

  • Liam: Jeżeli uśmiechnie się do nas szczęście, ten statek zaprowadzi nas wprost do niego.
  • Shay: Sam dbam o swoje szczęście, Liam. A Waszyngtonowi właśnie się ono kończy.

Shay lokalizuje statek templariusza.

  • Shay: Tak. Tam są! Dobra, ludzie, teraz bądźcie cicho!
  • Liam: Lawrence Waszyngton to wpływowy człowiek interesu, właściciel niewolników i czołowy templariusz. Straciliśmy jego ślad jakiś rok temu. Niedawno słyszałem, że był na Barbadosie, ale nie udało mi się tego potwierdzić. A teraz...
  • Shay: A teraz podejrzewasz, że ma coś wspólnego z kradzieżą artefaktów, prawda?
  • Liam: Nie byłoby to od rzeczy. Haiti jest niedaleko od Barbadosu, a jego powrót do kolonii dziwnie zbiega się w czasie z przybyciem artefaktów. Nie możemy pozwolić, aby templariusze zawładnęli koloniami. Cokolwiek się stanie, Lawrence Waszyngton nie może przeżyć.
  • Shay: Zadbam, żeby tak się stało.

Asasyni zauważają, że brytyjskie statki blokują rzekę.

  • Liam: Blokada, kapitanie! Tędy nie damy rady. Shay, musisz śledzić ten statek lądem.
  • Shay: Tak zrobię. Poprowadźcie Morrigan inną drogą.
  • Liam: Tak jest, kapitanie. Śledź tę paczkę i znajdź Waszyngtona.

Shay puszcza ster swego okrętu.

  • Liam: I wspomnij, co rzekłem, Shay. Waszyngton musi umrzeć.

Shay schodzi na ląd i śledzi okręt templariusza. W końcu statek cumuje w Mount Vernon.

  • Shay: Tak.

Shay dostaje się na statek Lawrence'a i otwiera znajdującą się na nim skrzynię.

  • Shay: A cóż to takiego? Strzelba?

Cormac wyjmuje ze skrzyni wiatrówkę. Nagle zauważa go jeden z żołnierzy.

  • Żołnierz: Ej, ty tam!
By Invitation Only 4

Shay strzela w żołnierza z wiatrówki

Shay strzela w żołnierza z wiatrówki. Ten powoli osuwa się na ziemię.

  • Żołnierz: Nie... ruszaj się... z miejsca...

Żołnierz usypia.

  • Shay: Jak to możliwe? Nie wydał nawet dźwięku. Dziękuję za prezent, panie Waszyngton.

Shay zabiera wiatrówkę i rusza w kierunku posiadłości templariusza.

  • Shay: Dziwna niespodzianka, czegoś takiego się nie spodziewałem. Teraz muszę znaleźć Waszyngtona i przesłuchać go.
By Invitation Only 5

Rozmowa braci Waszyngtonów

Shay niepostrzeżenie dostaje się na przyjęcie w posiadłości Waszyngtona. Tam zastaje go, rozmawiającego ze swoim bratem Jerzym.

  • Jerzy: Bracie, czy aby nie powinieneś być w łożu?
  • Lawrence: Czuję się świetnie, Jerzy.

Do braci podchodzą trzej templariusze: Samuel Smith, James Wardrop i Jack Weeks.

  • Lawrence: Czyń honory domu w moim imieniu. Zejdź do piwniczki i przynieś najprzedniejsze wino dla naszych gości.
  • Jerzy: Tak uczynię. Panowie.

Jerzy Waszyngton odchodzi, a Lawrence zwraca się do templariuszy.

  • Lawrence: Mój brat to promyk słońca pośród ciemności. Jeżeli mogę mieć ostatnią prośbę, zanim rozstanę się z żywotem, błagam, zostawcie go w spokoju. Nie powinien mieć nic wspólnego z trudami sprawy templariuszy.
  • Jack: Uszanujemy twoją wolę, panie.
  • Lawrence: Macie moje podziękowania, panowie. Panie Smith, czy jest pan gotowy ruszyć w drogę?
  • Samuel: Tak jest, sir! Powrócę z odpowiedziami.
  • Lawrence: Panie Wardrop, czy pan również jest zaangażowany w sprawę manuskryptu?
  • James: Tak jest. Wkrótce poznamy jego treść.
  • Lawrence: A zatem żegnam panów.
By Invitation Only 6

Rozmowa Waszyngtona z templariuszami

Templariusze odchodzą, a Waszyngton zaczyna przechadzać się po swojej posiadłości.

  • Shay: Waszyngton ledwie stoi na nogach. Lepiej, żebyś się co do niego nie mylił, Liam, bo za chwilę zamorduję człowieka, który i tak już stoi nad grobem.

Shay zabija Waszyngtona.

  • Lawrence: Spóźniłeś się, asasynie.
  • Shay: Każda pora jest dobra, by pokrzyżować plany templariuszy, panie Waszyngton.
  • Lawrence: Ach, ach... ależ moje plany już się toczą. Nawet to, że przywiodłem cię tutaj... da moim sojusznikom czas na ucieczkę. Dziękuję, że dałeś mi szybki koniec.

Lawrence umiera.

  • Shay: A ja dziękuję, że zdradziłeś mi swe knowania, podstępny wężu.

Shay zostaje zauważony przez żołnierzy.

  • Shay: Psiakrew, lepiej się pośpieszyć. Muszę dostać się na Morrigan! Liam mam nadzieję, że sprowadziłeś statek!

Asasyn zauważa, że jego okręt jest ostrzeliwany przez angielskie statki.

  • Shay: Czy to moździerz okrętowy? To nie jest rycerskie zachowanie.

Cormac ucieka z Mount Vernon i dostaje się na swój statek. Następnie ucieka Brytyjczykom.

  • Shay: Lawrence Waszyngton nie żyje.
  • Liam: Wyglądasz na rozczarowanego.
  • Shay: Ten biedak był tak schorowany, że znalazłby się w grobie nie dalej niż za miesiąc. A dwóch innych templariuszy się wymknęło. Badają Manuskrypt i Puzdro.
  • Liam: Mieli artefakty?
  • Shay: Nie wiem... Może... Nie mam pewności.
  • Liam: A zatem zrobiłeś to, czego oczekiwało bractwo. Te przedmioty możemy znaleźć później. Rozchmurz się, Shay. Rzadki to dzień, kiedy udaje nam się posiać taki chaos pośród templariuszy.
  • Shay: Może i tak. Ale jakbyś słyszał Waszyngtona, to wiedziałbyś, że jego śmierć już nieszczególnie ich dotknie.
  • Liam: On chciał, żebyś właśnie tak myślał.

Konkluzja[]

Shay zabił Lawrence'a Waszyngtona.

100% synchronizacji[]

Aby zdobyć pełną synchronizację w tym wspomnieniu, należy:

  • Zabić Waszyngtona, będąc wtopionym w otoczenie.
  • Sprawić, aby czterech wrogów oszalało po trafieniu z wiatrówki.
Advertisement