Powrót do domu – wirtualna prezentacja wspomnień genetycznych Bayeka z 48 r. p.n.e., odtworzona przez Laylę Hassan w 2017 roku przy pomocy Animusa HR-8.
Opis[]
Osłabiony Bayek walczy ze strażnikiem Rudżeka, Hypatosem.
Przebieg[]
Podczas burzy piaskowej, Bayek walczył z Hypatosem w otoczeniu ruin na obrzeżach Siwy. Przeciwnik medżaja był większy i mocniej uzbrojony, a także widocznie wściekły, lecz i ranny.
- Hypatos: Zabiłeś mojego pana i porzuciłeś mnie na śmierć. To był błąd.
- Bayek: Twój pan był mordercą.
- Hypatos: Poprzysiągłem go chronić. To kwestia honoru.
- Bayek: Jestem medżajem z Siwy.
- Hypatos: A więc będziesz godnym przeciwnikiem.
Podczas walki, Hypatos próbował prowokować Bayeka do wyprowadzenia bezmyślnego ataku.
- Hypatos: Jesteś szybki, medżaju. Ale ja jestem silny.
Będę z dumą wspominał walkę z ostatnim medżajem.
Szanuję twoją nieustępliwość.
Po jednym z ciosów maczugą Hypatosa, posadzka pod walczącymi się zapadła, wrzucając obu do lekko zasypanego piaskiem pomieszczenia. Obaj wojownicy po chwili wstali i wznowili walkę.
- Hypatos: Uszkodzona broń cię nie ocali. To miejsce stanie się grobowcem dla jednego z nas. Lepiej, żebyś to był ty.
- Bayek: Zawrzyjmy rozejm. Nie jesteś jednym z ludzi, których poprzysiągłem zabić.
- Hypatos: To kwestia honoru. Walczymy na śmierć i życie.
- Bayek: Niech tak będzie.
Po wymianie ciosów, Bayekowi udało się wyprowadzić śmiertelne pchnięcie.
- Bayek: Anubis czeka już na ciebie.
Bayek rozejrzał się po zasypanej komnacie.
- Bayek: Nek! (Szlag!) Stąd nie ma wyjścia!
Po chwili zauważył dużą ilość skarabeuszy na jednej ścianie.
- Bayek: Te skarabeusze jakoś się tu dostają.
Za pomocą ukrytego przejścia, medżaj przedostał się do wnętrza ruin. Bayek nie omieszkał skomentować ich wyglądu, obserwując przewrócone kolumny.
- Bayek: To miejsce musiało powstać przed wieloma wiekami.
Błądząc chwilę po starożytnej budowli, Bayek ostatecznie zauważa wyjście.
- Bayek: Tam w górze! Światło.
Szukając źródła światła, medżaj zauważa kruchą ścianę.
- Bayek: Ta ściana...
Po zniszczeniu jej, Bayek wychodzi na zewnątrz i widzi człowieka walczącego ze strażnikami.
- Bayek: Żołnierze. No jasne.
Strażnicy zagadywali walczącego z nimi mężczyznę.
- Egipski żołnierz: Gdzie twój znajomy medżaj?
Po chwili medżaj zostaje zauważony i zaatakowany.
- Egipski żołnierz: Brać go!
- Bayek: Hepzefo! Uważaj!
- Hepzefa: Bayek! To ty? To zasadzka!
- Bayek: Co ty nie powiesz!
- Egipski żołnierz: Tam jest medżaj! Zabić go!
Zabijcie jego druha, ja zajmę się medżajem.
Powinieneś być martwy! I tak się stanie. Dopilnujemy tego.
Konkluzja[]
Bayek pokonał Hypatosa, wydostał się z ruin i pomógł swojemu przyjacielowi, Hepzefie.
Ciekawostka[]
- To wspomnienie nie znajduje się na liście zadań, lecz menu zapisów gry traktuje je jako oddzielne od pierwszego zadania na liście (Oaza).