- „Gdyby nie ja, Flota Kontynentalna nadal byłaby tylko zbieraniną tratewek.”
- ―Nicholas Biddle
Nicholas Biddle (ur. 10 września 1750 w Filadelfii; zm. 17 marca 1778 na Bahamach) – jeden z pierwszych kapitanów Marynarki Kontynentalnej oraz członek zakonu templariuszy.
Biografia[]
Wczesne życie[]
Biddle urodził się w 1750 roku już w koloniach w Filadelfii. W wieku trzynastu lat udał się w rejs po Karaibach, który zajął mu dwa miesiące. W 1770 roku wstąpił do Royal Navy. Przez kolejne trzy lata żeglował pod brytyjską banderą. Przez ten czas poznał innego brytyjskiego żeglarza – Roberta Faulknera.
Dołączenie do zakonu[]
Około rok po dołączeniu do Royal Navy, do Nicholasa odezwał się Benjamin Church. Spotkali się oni w Martha's Vineyard. Tam Biddle dostał ofertę, mógł dołączyć do zakonu templariuszy. Za namową Churcha, zgodził się. W spotkaniu przeszkodził im jednak Mohawk i asasyn – Connor. Prawdopodobnie, gdyby nie będący w tawernie Faulkner, doszłoby do bójki.
Wybuch wojny[]
W 1773 roku Biddle odszedł z Royal Navy i dołączył do Floty Kontynentalnej. Jego pierwszym zadaniem było patrolowanie szlaków morskich.
Dowódctwo nad Wschodnim Wybrzeżem[]
Wkrótce Biddle dostał świetną ofertę, na którą się zgodził – mógł dowodzić marynarką na Wschodnim Wybrzeżu. Jego jednym z pierwszych poleceń było okupowanie przez statki templariuszy brytyjskiego Fortu Phoenix oraz atakowanie wszystkich kupieckich jednostek nieopodal Nantucket.
W 1776 roku, podczas Kongresu Kontynentalnego, stał się kapitanem fregaty "USS Randolph", do której mocno się przywiązał. Biddle był darzony szacunkiem, mimo tego, że nękał brytyjskie statki i okradał je z łupów, które to rozdzielał sprawiedliwie tylko dla swojej załogi. Nie stosował on kar cielesnych. Niedługo później starał się on o tytuł admirała.
Eskorta "Belladonny"[]
W tym samym roku, kiedy Biddle otrzymał rangę kapitana, otrzymał nowe zadanie. Musiał odeskortować francuską fregatę "La Belladonna" do wybrzeży Ameryki. "Randolph" jednak opuścił "Balladonnę", aby następnie ją zaatakować swoją flotą templariuszy i okraść z towaru dla Armii Kontynentalnej . Plan Biddla się nie powiódł za sprawą statku "Aquila" pod dowództwem Connora Kenwaya, który obronił francuski okręt. Kapitan liniowca templariuszy powiedział asasynowi, kto wysłał flotę na "Balladonnę". Mimo że Connor mógł jeszcze ścigać Biddle'a, postanowił go zostawić i pomóc Francuzom.
Patrolowanie Karaibów[]
Następnym (ale również ostatnim) zadaniem Biddla było patrolowanie Karaibów. Na tamtych wodach czaiło się wielu piratów, którzy rabowali statki zarówno Brytyjczyków, jak i Amerykanów. Nicholas odnalazł tam sobie również kryjówkę, gdzie często rozpakowywał łupy i biesiadował z załogą.
Nicholas Biddle walczy z Connorem Kenwayem
Spotkanie Connora i śmierć[]
W 1778 roku niespodziewanie niedaleko kryjówki Biddla pojawił się okręt Connora Kenwaya. "Randolph" zaczął więc uciekać. Nagle słoneczna pogoda zamieniła się w sztorm. "Aquila" wpadła w pułapkę Biddle'a, została zaatakowana przez dwa liniowce. Asasyn jednak sobie poradził i zdołał pokonać okręty templariuszy. "Randolph" został pozbawiony żagli, a Connor dokonał abordażu.
Kenway dotarł do Nicholasa, który w tym czasie walczył z przeciwnymi marynarzami. Zaczął się pojedynek, który asasyn wygrywał do czasu, kiedy to Biddle strzelił w pobliską beczkę z prochem. Walka przeniosła się na dolny pokład. Tam ostatecznie templariusz został pokonany. Przed śmiercią Biddle poprosił Connora, aby ten nie przejmował jego okrętu, tylko zatopił, by Biddle mógł spocząć na dnie morza. Tak też się stało. Statek został zatopiony przez "Aquillę" i stał się grobem swojego kapitana.
Ostatnie słowa[]
Biddle się tłumaczy
- Connor: Twoje rządy nad wybrzeżem kolonialnym dobiegły końca.
- Nicholas: Dlatego na mnie polowałeś? Bo sądziłeś, że jestem wrogiem sprawy? Jesteś w każdym calu głupcem, za jakiego mi ciebie przedstawiano.
- Connor: Sprowadziłeś ból i cierpienie na niewinnych ludzi wyłącznie dla osobistego zysku.
- Nicholas: Ból. Cierpienie. Ja ich wyzwoliłem. Wypleniłem odszczepieńców i wzmocniłem patriotów. I co z tego, że zostałbym admirałem. Rewolucja go potrzebuje, a ja byłbym najlepszy do tej roli. Jedyny. Gdyby nie ja, Flota Kontynentalna dalej byłaby tylko zbieraniną tratewek. Snując te swoje durne wizje, wy asasyni, jesteście zadziwiająco ślepi na prawdę.
- Connor: Dosyć.
- Nicholas: Zaczekaj. Pozwól Randolphowi umrzeć wraz ze mną. Nie zabieraj go. Proszę. Nie chcę grobu na cmentarzu, chcę zatonąć wraz ze swoim okrętem…
Ciekawostki[]
- Portret Nicholasa pojawia się na ścianie w Domostwie Davenporta, gdy Connor przybywa do Achillesa, a Biddle dołącza do templariuszy około rok później.
- po zabójstwie Biddle'a jego portret nie zostaje przekreślony.
- po zabiciu Biddle'a otrzymujemy jego lunetę.
- większość misji z Nicholasem to misje poboczne.
- Jeśli wykonamy Sekwencję 9 w Assassin's Creed III, to będziemy mieli dostępne wszystkie misje poboczne związane z Nicholasem, a zatem może on w każdej chwili zostać zlikwidowany przez Connora.