Mord i rzeź – wirtualna prezentacja wspomnień genetycznych Edwarda Kenwaya z 1719 roku, ponownie odtworzona w 2013 roku przez analityka Abstergo Entertainment za pomocą Animusa Omega.
Opis
Edward przybywa na miejsce spotkania z Bartholomew Robertsem.
Przebieg
- Edward: Czujesz to, Adé? Jesteśmy o kilka chwil od łupu wszechczasów.
- Adéwalé: Nie czuję nic oprócz gorącego wiatru w uszach, kapitanie.
- Edward: Daj spokój, kamracie. Gdy weźmiemy ten skarb, będziemy ustawieni na całe życie. Wszyscy. Po dziesięciokroć.
- Adéwalé: Skoro tak mówisz.
- Edward: Ahoj, Roberts! Rzucimy kotwicę i spotkamy się na brzegu.
- Bartholomew: Byłeś śledzony, kapitanie Kenway. Ciekawe od jak dawna?
- Adéwalé: To Hornigold.
- Edward: Spalę i obedrę ze skóry tego zdrajcę.
- Bartholomew: Uwiń się szybko z naszym przyjacielem, kapitanie. Nim pożałuję swej życzliwości.
Edward chwyta za ster i rusza w pościg za Hornigoldem.
- Adéwalé: Kapitanie, dobrze się zastanów, co chcesz tu uczynić.
- Edward: Na co znowu narzekasz, Adé? To Ben Hornigold pierwszy chciał nas zabić!
- Adéwalé: Owszem... i zdrajcy należy się śmierć. Ale co później? Czy możesz z całą pewnością stwierdzić, że Obserwatorium bardziej należy się tobie niż jemu i tym jego templariuszom?
- Edward: Nie, nie mogę! I nie dbam o to. Ale jeśli masz lepszy pomysł, to mów, na Boga.
- Adéwalé: Porzuć Robertsa! Powiadom asasynów, sprowadź ich tutaj i pozwól im chronić to miejsce.
- Edward: Chętnie ich tu sprowadzę! O ile tylko będzie ich stać, by godnie mi za to zapłacić.
- Adéwalé: Ba! Jeśli Hornigold wciągnie nas głębiej w tę mgłę, będzie trzeba przygotować się na ciężki bój. Zbliżamy się do „Kręgosłupa Diabła”.
- Edward: Chodzi ci o to, że te skały wyglądają jak kręgosłup bestii?
- Adéwalé: Tak. (Kręgosłup Diabła), tak Hiszpanie nazywają to miejsce.
Edward zlokalizował okręt Hornigolda.
- Edward: Tam jest Hornigold. Podpłyń bliżej.
- Adéwalé: Nie mamy wiele miejsca do manewrów! Uważaj, żeby nie wpakować nas na mieliznę!
Dasz radę to zrobić, brachu? Twoje serce jest na to gotowe? - Edward: Prawdę mówiąc, miałem nadzieję, że pochłonie go morze i zwolni mnie od tego obowiązku.
Okręt Hornigolda rozbija się o wyspę Santanillas. Edward idzie tam.
- Edward: Ja jeszcze wrócę.
Edward zszedł na ląd i zaczął szukać Hornigolda.
- Benjamin: Żeglarze z was jak z koziej rzyci trąba, chłopcy! I jeśli przeżyjemy ten dzień, to klnę się na Boga, że obedrę was wszystkich ze skóry, leniwe dziwki!
Spokojnie! Zewrzeć szyk, chłopcy! To jeszcze nie koniec walki! Znam tego łotra i wiem, do czego jest zdolny. Przyjdzie po mnie, jako żywo! Utrzymajcie pozycje i bądźcie gotowi na wszystko!
Edward zabija Hornigolda.
- Benjamin: Mogłeś walczyć o słuszną sprawę. Ale masz już serce zabójcy. Wszystkie swoje błędy naprawiasz siłą.
- Edward: Alem do diaska i tak lepszy od ciebie, Ben. Zdrajco, który uważasz się za lepszego od swoich kamratów!
- Benjamin: Uważam – i mam takie prawo! A czegoś ty dokonał od upadku Nassau? Niczego prócz mordów i rzezi!
- Edward: Przystałeś do tych, których niegdyś nienawidziliśmy!
- Benjamin: Nie! Ci templariusze są inni! Szkoda, że nie miałeś okazji tego dostrzec. Ale jeśli utrzymasz swój kurs, to wkrótce okaże się, że żeglujesz nim samotnie! A na końcu czeka szubienica.
- Edward: Możliwe. Ale teraz na świecie jest o jedną żmiję mniej. I to mi wystarczy.
Konkluzja
Edward zabił Hornigolda.
100% synchronizacji
Żeby uzyskać stuprocentową synchronizację z Edwardem, należy:
- Uniknąć walki podczas poszukiwań Hornigolda.
- Zabić Hornigolda z powietrza.