Assassin's Creed Wiki
Advertisement
Assassin's Creed Wiki

Martwa natura – wirtualna prezentacja wspomnień genetycznych Ezia Auditore da Firenze z 1497 roku, odtworzona przez jego potomka – Desmonda Milesa w 2012 roku przy pomocy Animusa 2.0.

Opis[]

Ezio znajduje kolejnego podżegacza Savonaroli – artystę, który nawołuje do palenia sztuki.

Przebieg[]

  • Artysta: Odrzućcie mamonę i rzeczy przyziemne! Znajdźcie zbawienie w płomieniach! Pędzel! Pióro! Glina rzeźbiarza. Oto narzędzia szatana! I jakież potworności płodzą. Więc dziś powiadam wam – wyrzeknijcie się tych herezji! Oddajcie je płomieniom. W ten sposób zostaniecie oczyszczeni. W ten sposób WYZWOLICIE SIĘ! Oddajcie je – albo moi gwardziści zrobią to za was! Gdy zostałem malarzem, chciałem, by moje dzieła odzwierciedlały me oddanie Bogu. By pozwoliły mi zbliżyć się do Niego. Czyż jeśli świętość jest doskonałością, to portretowanie jej nie jest święte? Wydawało się to być prawym czynem. Rodzajem modlitwy, oddania czci. A i ci, którzy wzrok swój skupili na mym dziele i dostrzegli w nim cząstkę Pana – czyż nie zbliżyli się tym sposobem do Niego? Dlatego uważałem się za altruistę. Za mówcę. Za kaznodzieję. Przewodnika dla tych, którzy zbłądzili w swej wierze. Lecz tak po prawdzie... błądziłem. Szatan jest przebiegły – wie, jak manipulować. Sądziłem, iż me dzieła są oknami duszy. Lecz w rzeczywistości były wrotami. Wrotami, umożliwiającymi jego mrocznym wpływom przeniknięcie do naszego świata. Ma sztuka nie dawała ludziom ukojenia – ona ich zatruwała! Budziła w nich żądze, czyniła nikczemnymi i niemoralnymi, choć wcale tacy wcześniej nie byli. Zostałem oszukany! Lecz teraz dano mi szansę na poprawę. Mogę cofnąć zło, które wyrządziłem. Modlę się, byście do mnie dołączyli! Wyzwólcie się od kłamstwa i zepsucia! Oddajcie wasze bluźniercze dzieła! Atrament i płótna wywołują pożądanie dające początek zazdrości i gniewowi. Zniszczcie je! Zdławcie te emocje, gdyż są niebezpieczne! Całkowicie oddajcie się Panu i jego prorokowi, Savonaroli! Wyzbądźcie się rzeczy, które mogłyby sprowadzić was ze ścieżki cnoty.
Martwa natura 1 (wspomnienie) (AC2) (by Kubar906)

Śmierć artysty

Ezio zabija artystę.

  • Artysta: Cóżem uczynił... Cóżem uczynił...
  • Ezio: Twe czyny nie były twym wyborem.
  • Artysta: Ależ były! Wątpiłem w siebie, dlatego tak łatwo mnie omotał. Przykro mi.
  • Ezio: Mnie również. Non è una scelta che compio a cour leggero. Requiescat in pace. (Nie jest mi łatwo dokonać tego wyboru. Spoczywaj w pokoju.)

Konkluzja[]

Ezio zabił kolejnego podżegacza Savonaroli, wyzwalając kolejny dystrykt Florencji.

Advertisement