Assassin's Creed Wiki
Advertisement
Assassin's Creed Wiki
Zagadnienie historyczne

Lawrence Waszyngton (1718-1752) – starszy brat Jerzego Waszyngtona i członek zakonu templariuszy.


Biografia[]

Działalność w Nowym Świecie[]

W 1738 roku wielki mistrz brytyjskiego zakonu templariuszy – Reginald Birch, wysłał do Lawrence'a Waszyngtona list, w którym rozkazywał, by odnalazł i zbadał miejsce Prekursorów, znajdujące się w Nowym Świecie. Oprócz tego Lawrence jako mistrz templariuszy miał kierować działalnością zakonu w Ameryce.

Mimo wielu lat poszukiwań, Waszyngton i jego grupa templariuszy nie zdołali odnaleźć miejsca Prekursorów. Rozczarowany Reginald wysłał więc w 1750 roku do Ameryki swojego agenta – brytyjskiego pułkownika George'a Monro, który miał za zadanie pomóc Lawrence'owi w poszukiwaniach.

Odnalezienie artefaktów[]

W 1751 roku Lawrence ciężko zachorował. Postanowił więc razem ze swym młodszym bratem – Jerzym, opuścić rodzinną plantację i udać się na wyspę Barbados, na której miał nadzieję wyzdrowieć. Zaraz potem wyruszył do znajdującego się niedaleko Port-au-Prince. Tam wytropił asasynów pod dowództwem człowieka imieniem François Mackandal. Waszyngton podążył za jednym z nich, który doprowadził go do świątyni Pierwszej Cywilizacji.

Zaraz potem w świątyni doszło do trzęsienia ziemi. Waszyngton uciekł więc, wkradł się do obozu asasynów i wykradł im artefakty Pierwszej Cywilizacji – tajemnicze Puzdro Prekursorów i Manuskrypt Voynicha. Następnie powrócił do swojego brata, który w tym czasie zachorował na ospę.

Śmierć[]

By Invitation Only 8

Śmierć Waszyngtona

W kolejnym roku Lawrence przybył do swojego domu w Mount Vernon. W tym czasie jego stan się pogorszył, podczas gdy jego brat był już zdrowy. W czasie jednego z przyjęć, odbywającego się w Mount Vernon, Waszyngton wezwał do siebie swoich współpracowników, których przyjął do zakonu templariuszy w czasie swojej misji w Nowym Świecie, byli to: James Wardrop, Samuel Smith i Jack Weeks. Przekazał im wtedy artefakty i poprosił, by nie wciągali jego brata w szeregi templariuszy. Następnie odesłał ich wszystkich i zaczął przechadzać się po swojej posiadłości. Wykorzystał to polujący na niego asasyn Shay Cormac, który zaraz potem zabił go. W rzeczywistości zmarł na gruźlicę.

Ostatnie słowa[]

  • Lawrence: Spóźniłeś się, asasynie.
  • Shay: Każda pora jest dobra, by pokrzyżować plany templariuszy, panie Waszyngton.
  • Lawrence: Ach, ach... ależ moje plany już się toczą. Nawet to, że przywiodłem cię tutaj... da moim sojusznikom czas na ucieczkę. Dziękuję, że dałeś mi szybki koniec, asasynie.

Lawrence umiera.

  • Shay: A ja dziękuję, że zdradziłeś mi swe knowania, podstępny wężu.
Advertisement