Laurens Prins - pomocnik templariuszy i handlarz niewolników. Był dość stary. Poszukiwał go James Kidd, ale ostatecznie został zabity przez Edwarda Kenway'a.
Biografia
Prins już od wczesnych lat zajmował się niewolictwem. Był w tym fachu niezwykle dobry. Wiedział jak i kiedy zdobyć dobry "towar" aby później go sprzedać. Dzięki licznym zyskom zakupił posiadłość w Kingston, gdzie zarządzał swoim handlem. W 1717 roku dzięki informacjom przekazanym mu przez templariuszy, zaatakował wioskę asasynów w Tulum, licząc że zdobęcie opfity łup. Atak nie powiódł się przez pirata Edwarda Kenway'a. Później do Prinsa przybył mędrzec imieniem Roberts, który uciekł z więzienia templariuszy w Hawanie. Laurens zatrudnił go jako swojego pomocnika. Następnie do Prinsa przybył wielki mistrz templariuszy Laureano Torres, który zarządał oddania Robertsa. Handlarz niewolników nie zgodził się. Później posiadłość Prinsa została zaatakowana przez asasyna Jamesa Kidd'a i kapitana Edwarda Kenway'a, który również chciał dostać Robertsa w swoje ręce. Mimo że Laurensa miał zabić Kidd, to ostatecznie zginął on z ręki Kenway'a.
Ostatnie słowa
- Laurens: I co tak stoisz nade mną jak kruk nad padliną? Radujesz się cierpieniem starca?
- Edward: Sam jesteś winien nie lada cierpień, mości Prins. To zasłużona kara, jak mniemam.
- Laurens: Durnni siepacze i ta wasza bezcenna filozofia. Żyjesz na świecie, którego nie jesteś w stanie zmienić.
- Edward: Nie rozumiesz moich pobudek, starcze. Ja chciałem tylko trochę zarobić.
- Laurens: Ja również, chłopcze. Ja również.