Edward Kelley (1555 – 1597) – angielski uczony, studiujący alchemię i nauki ścisłe. Był także ojczymem Elizabeth Jane Weston oraz posiadaczem Księgi Abrahama.
Biografia[]
Eksperymenty z księgą[]
W 1587 Kelley mieszkał z Johnem Dee na terenach dzisiejszych Czech, a swój wolny czas spędzali na eksperymentowaniu z Księgą Abrahama i m.in. kryształową kulą. Ich celem, jak większości alchemików, było stworzenie złota. Temu projektowi poświęcali dużo czasu, więc zwykle przebywali odcięci od reszty domu. Czasem zdarzało im się opuścić małe miasteczko, w którym przebywali, by spotkać się z innymi alchemikami. Ostatecznie eksperyment Kelleya zakończył się niewielkim sukcesem, gdyż udało mu się wytworzyć małą bryłkę złota.
Jednakże, długie studiowanie księgi zaczęło pozostawiać na Edwardzie swoje piętno. Zaczął on podświadomie mamrotać w dziwnym, nieznanym języku, co zauważyła jego przybrana córka, Elizabeth. Wkrótce zauważył to też John Dee, przez co zaczął się z Edwardem kłócić. Nie chciał on, by jego współpracownik przebywał z książką ani chwili dłużej. Ostatecznie Dee opuścił ich wspólny dom, zabierając ze sobą źródło obłędu Kelleya.
Polowanie Golema[]
Mimo utraty współpracownika oraz źródła tajemnej wiedzy, Edward Kelley kontynuował swoje badania alchemiczne. Wraz ze swoją rodziną przeprowadził się do Pragi, gdzie otrzymał warsztat na Zamku Praskim oraz zatrudnienie dla cesarza Rudolfa II Habsburga.
Jakiś czas później, w Pradze pojawiły się plotki o potworze polującym na szlachtę oraz na alchemików. Cesarz Rudolf zwołał wtedy zebranie, w którym udział wzięli najlepsi prascy alchemicy, w tym Edward oraz jego przybrana córka, Elizabeth. Postanowiono wtedy, że każdego z obecnych uczonych strzec będą straże. Podczas podróży do domu, Elizabeth zauważył cień czający się w bocznej alejce. Gdy udała się tam, by to sprawdzić, natknęła się na Golema, który zdradził jej, że uratowała życie swojemu ojczymowi.
Więzienie i śmierć[]
Wkrótce cesarz Rudolf zniecierpliwił się wiecznym czekaniem na obiecane mu przez Kelleya złoto. Tym samym, Edward trafił do więzienia, z którego został wypuszczony po trzech latach, gdy ponownie obiecał cesarzowi utworzone za pomocą alchemii złoto. Tym razem jednak, Edward był cały czas pilnowany przez straże, które miały dopilnować tego, by ten nie wymykał się z warsztatu i pilnie pracował nad spełnieniem swojej obietnicy.
Z czasem, efekty dawno utraconej księgi tylko się pogarszały, a sam Edward popadł w obłęd mniej więcej w tym samym czasie, w którym skończyły mu się substancje potrzebne do eksperymentów. Obietnica ponownie nie została spełniona, więc Kelley powrócił do celi więziennej, z której ostatecznie udało mu się wymknąć. Stamtąd udał się na dach więzienia i z niego skoczył. Śmiertelnie rannego na ziemi Edwarda znalazła jego przybrana córka, której ten zdążył powiedzieć, że John Dee dobrze uczynił, gdy zabrał mu księgę.