Cygańskie przekleństwo – wirtualna prezentacja wspomnień genetycznych Ezia Auditore da Firenze z 1511 roku, odtworzona przez jego potomka – Desmonda Milesa w 2012 roku przy pomocy Animusa 2.03.
Opis[]
_(ACR)_(by_Kubar906).png){kind=link}
Ezio rozmawia z Cyganką
_(ACR)_(by_Kubar906).png){kind=link}
Ezio śledzi Bizantyńczyków
_(ACR)_(by_Kubar906).png){kind=link}
Ezio odnosi skrzynię do siedziby Cyganów
Ezio Auditore da Firenze udaje się do siedziby Cyganów, by pomóc Yusufowi w obowiązkach.
Przebieg[]
- Ezio: I wisielcy bywają szczęśliwsi.
- Cyganka: Idź panie wygłaszać swoje facecje gdzie indziej. Dziś Bizantyńczycy zrabowali nam pieniądze, na które pracowaliśmy pół roku.
- Ezio: Mi dispiace. (Przykro mi.) Czy mogę jakoś pomóc?
- Cyganka: Być może. Od stuleci mój lud jest szkalowany i hańbiony, urąga się nam od wiedźm i czarowników. Ale niech i tak będzie. Przestaniemy umykać przed tymi oszczerstwami i uczynimy z nich dla siebie tarczę. Trzeba podsycić te plotki, lepiej bowiem budzić lęk aniżeli politowanie.
- Ezio: To mi się podoba.
- Cyganka: Oto mój plan. Każdy, kto dotknie tej skrzyni ze złotem, musi umrzeć, ale w niejasnych okolicznościach... Jakby od pogańskiej klątwy. Cygańskie przekleństwo stanie się naszym błogosławieństwem. Może wtedy ludzie dadzą nam wreszcie spokój.
Ezio idzie do grupy Cyganek, a potem, pozostając wmieszany w ich grupę, zabija trzech almogawarów niosących skrzynię ze zrabowanym złotem. Potem spotyka się z niedawną rozmówczynią.
- Cyganka: Ach, stare sztuczki są zawsze niezawodne. Uważaj, Ezio. Słyszałam, że ta skrzynia jest przeklęta.
- Ezio: Dokąd idziemy, czarująca pani?
- Cyganka: Tędy. Ale bądź czujny.
Ezio idzie do siedziby Cyganów.
- Cyganka: Słyszałeś kiedyś określenie – Cygan?
- Ezio: Nawet dość często.
- Cyganka: Czy wiesz, że to słowo wzięło się z błędnego przekonania o egipskim pochodzeniu mojego ludu?
- Ezio: I jest to dla ciebie uwłaczające?
- Cyganka: Raczej śmieszne. Mój lud pochodzi ze wschodniej Persji i jeszcze odleglejszych ziem. A staliśmy się mieszkańcami kraju, którego nie widzieliśmy na oczy.
- Ezio: Ludzie są pochopni w swoich osądach i niechętnie przyznają się do pomyłek.
- Cyganka: Ludzie są po prostu głupi.
- Ezio: Czasami.
- Cyganka: Ezio, zawsze najlepsza jest najprostsza odpowiedź.
Ezio zanosi skrzynię.
- Ezio: Powinnaś przeliczyć i upewnić się, że wszystko jest w porządku.
- Cyganka: Masz naszą wdzięczność, Ezio. I od dziś możesz na nas liczyć. Zawsze i w każdej sprawie.
- Ezio: Dobrze wiedzieć. Jeśli kiedyś będę potrzebował, powiedzmy... drobnej pożyczki, wówczas się pojawię.
Konkluzja[]
Ezio oddał Cyganom ich złoto zrabowane wcześniej przez Bizantyńczyków.
100% synchronizacji[]
Żeby osiągnąć stuprocentową synchronizację z Eziem, należy zatruć niosących skrzynię almogawarów, pozostając wmieszanym w grupę Cyganek.