Aya – wirtualna prezentacja wspomnień genetycznych Bayeka z 48 r. p.n.e., odtworzona przez Laylę Hassan w 2017 roku przy pomocy Animusa HR-8.
Opis[]
Bayek udał się do Aleksandrii, aby odnaleźć przebywającą tam Ayę.
Przebieg[]
Podczas swojej podróży do Aleksandrii, Bayek mija osadę przy Jeziorze Mareotis.
- Bayek: Muszę chronić tę wspaniałą krainę. Aleksandria – tam panoszy się Wąż i przebywa Aya. Muszę odszukać ich oboje.
Bayek przybywa do Biblioteki Aleksandryjskiej.
- Bayek: Serapisie… Wąż otrzyma swoją odpowiedź.
Po drodze wewnątrz biblioteki, Bayek słyszy sprzeczających się mężczyzn.
- Mężczyzna 1: Ja to napisałem!
- Mężczyzna 2: Wszystkie teksty mają zostać skopiowane w Wielkiej Bibliotece!
- Mężczyzna 1: Nie możecie tego zabrać!
- Mężczyzna 2: Faktycznie, co robiłyby te twoje bazgroły wśród dzieł Archimedesa, Platona, Safony i Arystotelesa.
- Mężczyzna 1: Wszystkie tam są?
- Mężczyzna 2: Żebyś wiedział.
- Mężczyzna 1: A więc… w takim razie moje też możecie skopiować.
- Mężczyzna 2: Za późno, teraz już nie chcę.
- Mężczyzna 1: Śmiało, bierz.
- Mężczyzna 2: Nie!
- Mężczyzna 1: Możesz je wziąć!
Bayek mija mężczyzn i wchodzi do środka budynku. Zewsząd otaczają go regały pełne zwojów.
- Bayek: Jak mam odnaleźć Ayę w tym niezmierzonym morzu zwojów?
Bayek rusza korytarzem regałów i słyszy kolejną rozmowę.
- Mężczyzna 3: Ja uważam, że Fanos za dużo gada.
- Mężczyzna 4: Ma kilka ciekawych pomysłów. Bardzo radykalnych! Wręcz niepokojących.
- Mężczyzna 3: Masz rację, ale czy nie mógłby wyrażać ich nieco ostrożniej?
Po wejściu na schody Bayek słyszy bardzo głośno przemawiającego mężczyznę.
- Fanos Młodszy: Wiedza całego świata jest w zasięgu waszej ręki! Ttuaj każdy znajdzie siłę, by przeciwstawić się opresyjnej władzy, która zmusza nas do niewolniczej pracy! Aleksandryjscy Poeci, czy już o nich wspominałem? To grupa dramaturgów, którzy poświęcają się krzewieniu w naszym kraju wolnej myśli, bez względu na to, co mówi faraon. Mimo, że obecny faraon wydaje despotyczne i arbitralne dekrety, w bibliotece pielęgnujemy wolną naukę! Możecie tu zgłębiać dowolny temat!
Bayek odnajduje posąg Serapisa, jedyną wskazówkę daną mu przez Ayę.
- Bayek: No dobrze, Serapisie. Co teraz? Gdzie jest Aya?
Do Bayeka podchodzi Fanos.
- Fanos: Ach, Serapis. Napisałem o nim tragikomiczną sielankę.
Fanos zbliża się do Bayeka i zaczyna mówić szeptem.
- Fanos: Ty jesteś Bayek, prawda? Aya nie może już się ciebie doczekać.
- Bayek: Jest bezpieczna?
- Fanos: Szybko, chodź za mną.
Bayek podąża za Fanosem, który cały czas próbuje zachować tożsamość Bayeka w tajemnicy.
- Fanos: Wybacz, mój dobry człowieku, ale wyglądasz mi na podpitego. Wstęp do biblioteki mają tylko poważni uczeni.
Do Bayeka Fanos zwraca się szeptem.
- Fanos: Ukrywa się.
- Bayek: Kim jesteś?
Fanos ponownie próbuje utrzymać tajemnicę, więc zaczyna głośno mówić.
- Fanos: Ach! Interesują cię dzieła Homera, tak? Tędy, proszę.
Fanos ponownie zwraca się do Bayeka szeptem.
- Fanos: Jestem Fanos, kuzyn Ayi.
- Bayek: Ach tak, Fanos, miło cię wreszcie poznać. Mów, co się dzieje z Ayą i po co ta cała konspiracja?
- Fanos: Gennadios rozkazał swoim ludziom przeszukać każdy dom. Często też wywlekają ludzi na ulice i torturują ich, chcąc zdobyć jakieś informacje. To typowe dla rządów, pod jakimi przyszło nam żyć.
- Bayek: Gennadios?
- Fanos: Potwór. Aleksandryjski gwardzista. Przetrząsa miasto w poszukiwaniu Ayi.
- Bayek: A gdzie ona teraz jest?
- Fanos: Mam niezwykle potężnego przyjaciela, Apollodorosa. Na pewno o nim słyszałeś.
- Bayek: Niestety nie.
- Fanos: To jeszcze usłyszysz. Tak czy inaczej, przygotował on bezpieczną kryjówkę dla Ayi, gdy ta wpadła w tarapaty.
- Bayek: Ale co się stało? Wciąż mi nie powiedziałeś.
- Fanos: To polityczne bagno. Sama ci to wyjaśni, bez obaw.
Bayek i Fanos wychodzą z budynku biblioteki.
- Mężczyzna 5: Patrzcie! Toż to Fanos! Ten, któremu się zdaje, że jest poetą!
- Mężczyzna 6: Nowożytny Sofokles!
Fanos zatrzymuje się przed monumentem.
- Fanos: Dalej z tobą nie pójdę. Droga do Ayi wiedzie przez tamten monument.
Bayek szuka tajemnego przejścia.
- Fanos: Właśnie tamtędy. Miej trochę wiary.
Bayek schodzi do studni ukrytej w monumencie i przechodzi korytarzem wydrążonym w podziemnej jaksini do kryjówki Ayi. Żona Bayeka wybiega z ukrycia, rzuca się na męża i całuje go.
- Aya: Tęskniłam za tobą.
- Bayek: Już nigdy nie powinniśmy rozstawać się na tak długo. Mamy teraz tylko siebie. Bez Khemu…
- Aya: Cii. Bądźmy zatem razem, tylko we dwoje, dla siebie.
- Bayek: Mam wieści.
Bayek pokazał Ayi skreślone imiona swoich celów na swoim ramieniu.
- Aya: Nosisz blizny sprawiedliwości.
- Bayek: Zatłukłem Medunamuna tym czymś.
Bayek pokazuje Ayi tajemniczy artefakt, którym zabił Medunamuna.
- Aya: To straszne, do czego zostaliśmy zmuszeni, ale jestem wdzięczna, że to zrobiłeś.
- Bayek: Jeśli mam być… sprawiło mi to przyjemność.
Bayek i Aya udają się na kąpiel w pobliskich wodach studni, gdzie Aya goli mężowi głowę.
- Bayek: Tęskniłem za twoim dotykiem.
- Aya: A ja za twoją bliskością. Ja także kogoś zabiłam. Akteona. Odszukałam go i w pokoju, który zajmował, znalazłam maskę. Gdy wrócił, zmusiłam go, by ją włożył. A potem pchnęłam go jego własnym nożem przez dziury wycięte na oczy.
- Bayek: Ayu.
- Aya: Ale byłam nieostrożna. Kolejny z zamaskowanych trafił moim tropem do domu. Jego było jeszcze ciężej zabić.
- Bayek: Czyli został jeszcze jeden. I będzie po wszystkim.
Po ogoleniu włosów i brody Bayeka, para powraca do komnat kryjówki, gdzie Aya pokazuje mężowi zwój.
- Aya: Spójrz na to. Zabrałam ten list Akteonowi. Apollodoros twierdzi, że to papirus z kancelarii rady królewskiej. A to oznacza, że Wąż ukrywa się na dworze Ptolemeusza.
- Bayek: Skąd Apollodoros wie takie rzeczy?
- Aya: Wszędzie ma swoich informatorów. To dlatego, że pracuje dla Kleopatry.
- Bayek: Dla Kleopatry? Została wyjęta spod prawa.
- Aya: Tak, przez swojego zdradzieckiego brata. Ale planuje odzyskać tron. Pragnie śmierci Węża równie mocno jak my. I ufa mi. Dała mi to, bym miała czym poderżnąć mu gardło.
Aya pokazuje Bayekowi ukryte ostrze i montuje mu je na przedramieniu.
- Aya: To starożytne ostrze, którym zgładzono tyrana Kserksesa. Narzędzie sprawiedliwości.
Aya pomaga Bayekowi bezpiecznie wysunąć ostrze.
- Bayek: Genialne. Pójdę do pałacu i dowiem się, kto używa pieczęci z wężem, a później tego użyję.
- Aya: W siedzibie królewskiego skryby znajdziesz mnóstwo informacji. On sam spędza dużo czasu w łaźni. Możesz przeszukać pałac, gdy go nie będzie.
- Bayek: A ty?
- Aya: Nie mogę wychylić stąd nosa, póki Gennadios busuzje na ulicach. Bardzo chciałby mnie zabić.
- Bayek: Zajmując się Wężem, zobaczę też, czego zdołam się dowiedzieć o tym Gennadiosie i spróbuję go uciszyć.
- Aya: Odkryj, kto jest Wężem, i pokaż mu oblicze śmierci. Spotkamy się w Paneionie, gdy już zabijesz Węża i Gennadiosa.
- Bayek: Moje serce będzie krwawić, póki znów cię nie ujrzę.
- Aya: Podobnie jak i moje, ukochany.
Bayek ponownie podchodzi do swojej żony.
- Aya: Kim jest ten Wąż?
- Bayek: Jeszcze tego nie odkryłem.
- Aya: Gdzieś w pałacu musi być trop. Poszukaj pieczęci, którą przyłożono na liście. Zbyt niebezpiecznie byłoby opuszczać tę kryjówkę, gdy Gennadios i jego ludzie wciąż mnie szukają.
Bayek odnajduje notatki Ayi.
- Notatki Ayi: Fanos ma rację, powinnam spotkać się z Apollodorosem.
Jego zdaniem w sprawę uwikłany jest Akteon.
Muszę zakraść się do jego kryjówki.
Maska, on jest jednym z nich.
Jego krew za życie mojego Khemu.
Muszę się ukryć, może Apollodoros zdoła mi pomóc.
Udostępnił mi kryjówkę, mogę mu zaufać.
Po zabiciu Gennadiosa i Węża, Bayek powraca do Ayi.
- Aya: Najdroższy.
- Bayek: Wąż i Gennadios nie żyją. To był Eudoros. Umarł, gdy korzystał z łaźni.
- Aya: Szkoda, że mnie przy tym nie było.
Bayek i Aya zaczynają się całować.
- Bayek: Żono moja, żono.
Konkluzja[]
Bayek odnalazł Ayę, zabił tropiącego ją Gennadiosa oraz dopełnił zemsty na swoim ostatnim celu, Wężu.