(+navbox) |
m (LuqBot przeniósł stronę Wspomnienie:Żywy ładunek na Żywy ładunek: Przeniesienie artykułu przez robota) |
(Brak różnic)
|
Wersja z 19:24, 2 cze 2020
Żywy ładunek – wirtualna prezentacja wspomnień genetycznych Ezia Auditore da Firenze z 1502 roku, odtworzona przez jego potomka – Desmonda Milesa w 2012 roku przy pomocy Animusa 2.01.
Opis
Ezio, będąc w porcie, natyka się na płaczącego chłopca.
Przebieg
- Ezio: Bambino, (Młody człowieku,) czemu płaczesz?
- Chłopiec: Zabrali moją mamę na łódź. Powiedzieli, że popłynę następną.
- Ezio: Kto?
- Chłopiec: Zjawił się człowiek z zamku i strażnicy. Aresztowali nas. Przestraszył mnie.
- Ezio: Oni są straszni. Ale ty jesteś odważny.
- Chłopiec: Uwolnisz moją mamę?
- Ezio: Dokąd zabrali twoją matkę?
- Chłopiec: Poszli tamtą ulicą.
- Ezio: Dobrze. Masz dokąd pójść?
- Chłopiec: Do wuja.
- Ezio: Idź tam. Po drodze z nikim nie rozmawiaj!
Ezio idzie na Ponte Emilio, by śledzić Silvestro Sabbatiniego. Podąża za nim aż na Colle Palatino. Tam były szlachcic rozmawia z kobietą.
- Silvestro: Muszą być kolejne porwania.
- Valencia: Ale dzieci, Silvestro...
- Silvestro: Żeby zachować władzę, Cesare musi kontrolować ludzi, a strach zamyka im usta.
- Valencia: Nie mogę na ciebie patrzeć.
- Silvestro: Proszę, Valencia. Wkrótce będzie po wszystkim.
- Valencia: Boisz się go?
- Silvestro: Kogo? Ja nikogo się nie boję.
- Valencia: To on zranił cię w rękę? Przepraszam. Przesadziłam.
- Silvestro: Odejdź, proszę.
- Valencia: Przepraszam.
Ezio zabija Silvestro.
- Ezio: Requiescat in pace. (Spoczywaj w pokoju.)
Konkluzja
Ezio zabił Silvestro Sabbatiniego.
100% synchronizacji
Żeby osiągnąć stuprocentową synchronizację z Eziem, należy zabić Silvestro z pomocą asasynów-rekrutów.
Szablon:Navbox/WspomnieniaACBH